piątek, 9 października 2015

Kim dla mnie jest ?

Mam ogromne szczęście w postaci Księcia z bajki.. Już nie raz się przekonałam , że zrobi dla mnie wszystko i , że kompletnie weszłam mu na głowę a On już z tym nawet nie walczy (wie , że nie wygra ;-) ) Wystarczy moja broń czyli mina na kotka ze Shreka takie niby nic a czyni istne cuda ! :) 
Ale kiedy pojawia się jakiś problem , przyznaję się do czegoś i mógł by powiedzieć, że to gruba przesada i nie będziemy już razem kocha mnie mimo to , nie odchodzi..Zostaje przy mnie bo obiecał ,że przecież na dobre i na złe , bo nie odchodzi się od tak od osoby którą się kocha i nie widzi poza nią świata.  Przyznam szczerze , że dopiero teraz od siedmiu miesięcy wiem co to prawdziwy związek i chęć spędzenia z kimś życia. Mam kogoś przy kim nie muszę się o nic bać bo wiem , że zrobi wszystko byle było dobrze. 
Kim dla mnie jest ? Przyjacielem , kochankiem , mężczyzną i wsparciem. Kimś kogo kocham  nad życie i oddała bym wszystko za to żeby został przy mnie na zawsze. Czy kiedyś mi nie ucieknie ? Mam nadzieję , że nie bo straciła bym coś najcenniejszego co posiadam , straciła bym sens w swoim pogmatwanym życiu , nie miała bym dla kogo iść cały czas na przód przeciwnościom. Bo to On , mój książę z bajki jest facetem który nie pozwoli żeby włos mi z głowy spadł , to On zawsze będzie stał za mną murem , będzie otwierał mi drzwi , woził mnie do domu samochodem bo mnie nóżki bolą mimo że to jakieś niecałe 10minut pieszo.
Jacy jesteśmy ? Czasami spokojni , czasami nadpobudliwi ale najszczęśliwsi na świecie. Nie ma znaczenia czy jesteśmy w parku , czy w domu potrafi mnie przerzucić przez ramię i kręcić w kółko , nie wstydzimy się własnego szczęścia bo z jakiej racji ? Być może kiedy ktoś nas widzi zdaje sobie sprawę , że swojej żonie w sumie robił tak ostatnio 15lat wcześniej i popchnie go to do ocieplenia z nią relacji ? Potrafimy łaskotać się i śmiać do łez przez pół dnia , potrafimy się boksować (nie na poważnie , po ślubie jeszcze nie jesteśmy :D ) Potrafimy cieszyć się swoim szczęściem i rozmawiać ze sobą. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz